Był współautorem książki E-lementarz internetu (2009)[7]. Prowadził sieć restauracji „Prohibicja”[8], którą założył ze nowe kasyna z bonusami Zbigniewem Zamachowskim, Wojciechem Malajkatem i Bogusławem Lindą[9]. Marek Tadeusz Kondrat (ur. 18 października 1950 w Krakowie) – polski aktor teatralny i filmowy, lektor, piosenkarz, scenarzysta, reżyser i przedsiębiorca.
Lata 90. to był szczytowy okres dla disco polo, ale później zaczął się spadek. A właściwie zjazd bez trzymanki.
- W tym czasie kontaktowałam się, a i same zgłaszały się wydawnictwa, które były wręcz niezdrowo zainteresowane tematem, co też może być w książce o disco polo.
- Zagrał gefreitra Jana Kani w komedii C.K.
- Niejeden zespół też cieszył się, że jego piosenka trafi "do zeszytu", bo zapewniało jej to długi żywot i to, że będzie grana w całej Polsce.
- W 2007 ogłosił zakończenie kariery aktorskiej.
- Ale zwykle "chłopcy" byli mniej ambitni i woleli oferować "ochronę" tym, co już zarobili.
Sławomir Skręta, szef Blue Stara, wspominał, jak to w poczekalni do jego gabinetu siedziało "siedmiu wspaniałych", m.in. Wytwórnia była na ich terenie, więc ich zdaniem kolega po fachu popełnił czysto geograficzny błąd, bo haracz im się należał. Właściciele klubów uruchamiali specjalne autobusy, które zbierały ludzi po wioskach, a nad ranem ich rozwoziły. Aby kluby nie wchodziły sobie w drogę, szybko ustalono zasadę, że nie mogą znajdować się w odległości mniejszej niż 50 kilometrów.
Dlaczego matecznikiem disco polo jest Podlasie? Nie Lubelszczyzna, nie Podkarpacie…?
Tak często bywa, że efekt jest odwrotny od zamierzonego. "Mydełko" miało być parodią, a stało się niemal hymnem disco polo. Po prostu na pastisz było zbyt wcześnie. Muzyka "chodnikowa" dopiero kiełkowała i słuchacze nie wiedzieli, że to parodia. Martyna Kośka rozmawia z Judytą Sierakowską, autorką "Nikt nie słucha. Reportaże o disco polo" – pierwszej reporterskiej książki o branży disco polo.
Jej autorem jest Janusz Konopla z grupy Mirage. Chłopaki wydali ją w 1992 roku i nic się nie zadziało. Cezary Kulesza z firmy fonograficznej Green Star wyczuł, że to będzie hit i w lipcu 1997 roku odkupił od Mirage zgodę na wydanie jej przez Boysów. Jak piosenkę zaśpiewał z większa werwą Miller, to z marszu stała się hitem, a ich album O.K. Z "Szaloną" w niespełna rok sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy. Disco polo jest najpopularniejszym gatunkiem w tym kraju.
Piosenka zapadła w pamięć, ale czy mamy pewność, że "Ole! Olek" rzeczywiście miała wpływ na wynik wyborów?
Gangsterzy zbierali haracze od właścicieli wytwórni discopolowych, otwierali dyskoteki i słuchali "Wolności" Boysów. Teraz pieniędzy nie nosi się w reklamówkach, ale sukces liczy się milionami na YouTube. 19 września 2015 poślubił Antoninę Turnau (ur. 1988), córkę Grzegorza Turnaua[13], z którą ma córkę, Helenę (ur. 2018)[14]. Latem 2006 czytał powieść „Casino Royale” na antenie RMF FM.
Tekst piosenki: Marek Kondrat & Marlena Drozdowska – Kasyno MiO
Dlatego nawet najsłynniejsze zespoły gatunku stały się na lata niewolnikami wytwórni. Ogromną część teledysków discopolowych robili ludzie związani z branżą metalową. Ktoś musiał to robić, kto już potrafił to robić. I ci ludzie, i discopolowcy robili to na co był popyt. Na Podlasiu hurtowo powstawały zespoły, dyskoteki, ale pierwsza discopolowa wytwórnia fonograficzna, Blue Star powstała w Regułach pod Warszawą. Większość zespołów disco polo zaczynała od grania na weselach, a tam królowały zeszyty z piosenkami pełnymi hitów tanecznych znanego bądź nieznanego autorstwa.
Marlena Drozdowska & Marek Kondrat – Mydełko Fa 1991
Niejeden zespół też cieszył się, że jego piosenka trafi "do zeszytu", bo zapewniało jej to długi żywot i to, że będzie grana w całej Polsce. Żeby sprawdzić reakcje instytucji państwowych, złożyłam wielostronicowy wniosek o stypendium do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Oczywiście nie dostałam go, ale poprosiłam o opinie ekspertów. W tym czasie kontaktowałam się, a i same zgłaszały się wydawnictwa, które były wręcz niezdrowo zainteresowane tematem, co też może być w książce o disco polo.
Zasada 50 kilometrów była niepisaną świętością. Nie było umowy, więc Boysi nie dostali za tę pierwszą kasetę, na której wyśpiewali jeden z największych hitów gatunku, czyli "Wolność", ani grosza. Mieli po dwadzieścia lat i ich największym marzeniem było to by usłyszał o nich świat. Zespoły wysyłały tam swoje nagrania z nadzieją, że się spodobają. Chłopaki z Boys opowiadali, jak nagrali pierwszą kasetę na magnetofonie Technics, w garażu. Czekali z nadzieją, że zostaną zaproszeni do studia na nagranie.
Bo teraz nie chodzi o miliony sprzedanych kaset, ale miliony na YouTube. Kryzys pojawił się w 2002 roku, gdy Polsat zdjął z ramówki "Disco Polo Live" i "Disco Relax". Były dyskoteki, festiwal w Ostródzie, koncertowali, ale rzadziej i za mniejsze pieniądze. Wspierały ich lokalne rozgłośnie, jak choćby białostocki Jard.
Największy Polski Śpiewnik
Z czasem ratunkiem dla discopolowców stały się imprezy plenerowe. Do tego dochodzą koncerty okolicznościowe jak święto ziemniaka, truskawki czy świni, pikniki rodzinne czy rocznice nadania praw miejskich. A na takich imprezach najlepiej sprawdzają się zespoły z muzyka taneczną. Pamiętam, gdy w rodzinnym Łukowie zagrała Ania Dąbrowska, ludzie żalili się, że fajnie, ale smętnie. Potem na scenę wyszli Boysi i się zaczęło! Ludzie tańczyli i w głos śpiewali z nim.
Następnie zagrał Olgierda Halskiego w policyjnym serialu telewizyjnym Ekstradycja (1995–1996, 1998). Po raz pierwszy przed kamerą stanął jako dziecko[3] – zagrał Wawrzka, głównego bohatera w filmie historycznym Historia żółtej ciżemki (1961). Potem wystąpił jeszcze w filmie Między brzegami (1962), i w serialu TVP Wojna domowa (1966) jako kolega szkolny Pawła. Kiedy imprezowicze przygotowywali się na dyskotekę, w sobotę o 19.00 w taneczny rytm wprowadzał ich "Disco Polo Live", a kiedy odsypiali gorączkę nocy, w niedzielę o 10.00 witał ich "Disco Relax". To nie legenda, że księża przesuwali godziny mszy, by te nie kolidowały z oglądaniem "Disco Relaxu". Ten program zbierał przed telewizorami nawet ośmiomilionową publiczność!











